I znów piekę... / Przepis na buchty drożdżowe
22:36
Dziś wpis kulinarny!
Dawno nic nie było w tym temacie...
Uznałam więc, że
pora to zmienić.
Dzisiaj podsyłam Wam
sprawdzony przepis na
b u c h t y d r o ż d ż o w e
Buchty to takie proste do wykonania
w warunkach domowych {i do upieczenia}
bułeczki.
Można upiec je również z dowolnym nadzieniem.
Podaję przepis podstawowy
- jeśli zechcecie go przetestować
- możecie przygotować dowolne słodkości do środka,
lub po upieczeniu podać z czym tylko zapragniecie...
p r z e p i s :
50 dag mąki
3 żółtka
1 jajko
15 dag cukru
5 dag drożdży
1 szklanka mleka
10 dag margaryny {lub masła}
3 łyżki oliwy
dowolny tłuszcz do wysmarowania formy
Przygotowuję na początek rozczyn z części mąki, mleka, drożdży
i łyżeczki cukru. Odstawiam
do wyrośnięcia na ok. 15 min.
Żółtka, jajko i cukier roztrzepuję.
Tłuszcz topię.
Do mąki dodaję jajka,
wyrośnięty rozczyn, szczyptę soli, resztę mleka.
Wyrabiam ciasto,
na końcu dodaję roztopioną margarynę.
Wyrabiam i odstawiam do wyrośnięcia i podwojenia objętości ciasta.
Po wyrośnięciu dzielę ciasto na części i wyrabiam
dłońmi natłuszczonymi oliwą
- formuję małe kule,
które układam jedną obok drugiej, tak aby lekko
przylegały do siebie:
Na chwilę pozostawiam do wyrośnięcia.
Piekę ok. 30 - 40 min.
w temp. ok. 180 stopni.
Po upieczeniu buchty wyglądają tak:
Pozdrawiam,
Marta
20 komentarze
Jak ja lubię takie własnoręcznie pieczone pieczywo! Twoje bułeczki aż zachęcają wyglądem:) oj będę piekła! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJa też lubię :D Wszystko co własnoręcznie - ma w sobie jakąś magię, tak mi się wydaje ;)
UsuńPozdrawiam :)))
Wyglądają przepysznie!!! Nie wiem w czym dokładnie tkwi sekret drożdżowego ciasta... Wychodzą mi najrozmaitsze torty, ciastka, ciasteczka, a nie jestem w stanie upiec zwykłej jagodzianki! Każda próba kończy się tak, że wychodzą jagodowe kamienie...
OdpowiedzUsuńTym bardziej piękne są dla mnie te Twoje buchty! :)
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia!
Magda
Ja też kiedyś nie wiedziałam, a teraz sądzę, że po prostu trzeba się z nim zmierzyć ;))) A propos jagodzianek - niezawodny przepis polecam ze strony moje wypieki Doroty. Jest rewelacyjny i na pewno wyjdą!
UsuńPozdrawiam Magda! :)
Pysznosci. Wyglądaja mega apetycznie :))
OdpowiedzUsuńmmm wszamałabym z masełkiem i miodkiem:)
OdpowiedzUsuńDobre połączenie, popieram tą opcję :)))
UsuńUwielbiam domowe wypieki, już sobie wyobrażam, jak smakują z masłem i dżemem :)
OdpowiedzUsuńBo domowe wypieki są po prostu najlepsze, mogę to tylko potwierdzić :)
UsuńWyglądają apetycznie, zjadałbym je z masełkiem i popiła mlekiem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzyli w sam raz na słodkie śniadanko:))) ;)
UsuńHa, właśnie tego było mi trzeba :) Chodziły za mną takie bułeczki. Super przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :)
Polecam zatem!
UsuńPozdrawiam :)
Mniammmmmmmmmmmm.. do tego mleko albo kakao ;) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Ale też pasują do kawy ;)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Coś pysznego :-) Idealne na śniadanie do kawy, super :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam na Twój blog :-)
Pozdrawiam ciepło i zapraszam też do mnie :-)
Cieszę się zatem z wizyty i zapraszam częściej :)
UsuńPozdrawiam!
Na pewno skorzystam z przepisu, już go sobie zapisałam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Udanego wypieku ;)
UsuńMyślałam ze to pampuchy 😊 zglodnialam 😊
OdpowiedzUsuń