v i n t a g e
21:31
Kolejna z kolekcji desek
dziś do pokazania.
Pojawiło się ich u mnie już sporo,
w różnych kolorach i stylach.
Tym razem powstała
deska bardzo minimalistyczna,
i stylistycznie, i kolorystycznie.
W stylu
s h a b b y c h i c
z delikatnymi przetarciami
i motywem graficznym przetransferowanym
za pomocą acetonu.
Zobaczcie, jak wyszło...
*
P o z d r o w i e n i a ,
Marta
24 komentarze
Pięknie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Dziękuję, miło mi to słyszeć :)
UsuńPozdrawiam!
Czołem KOchana! :)))
OdpowiedzUsuńNa widok Twojej pracy chyba gwałtownie wzrasta we mnie twórczość transferowo- decoupagowa ;)
Choć nicpoń ze mnie w tej dziedzinie. I dobrze- niechaj kunszt i Twoja kreacja przedmiotów rozszerza się na maksa. :)))))))))))
Piękne schabby...mmm..., no urzekające, a minimalistka ze mnie żadna ;)
Martuś! Gdzie Ty przechowujesz te wszystkie rzeczy, wspaniałości? Otwieramy galeryjkę? ;)))
Muah! <3!
W takim razie zapraszam do działań transferowo - dekupażowych, z małym zastrzeżeniem, że wciągają.. ;) Co do zasobów - na szczęście wszystko, co tworzę, znajduje właściciela, ale żeby nie było idealnie - mam obecnie kilka drobiazgów - leżą spokojnie w kartoniku i czekają na lepsze czasy... Tak jak i ja..
UsuńPozdrawiam :)
Decha bardzo fajna chociaż zmieniłabym kolor sznurka, ale to już moje widzi mi się ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, przyznam , że też się zastanawiałam, czy aby powinien zostać taki jaki jest.. Ale zawsze można zmienić :)
UsuńDecha w dechę :) Bardzo ładna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
M.
Dzięki Marta!
UsuńPozdrawiam :)))
Super prosta ale z dusza
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńA moim zdaniem ten czerwony sznurek dodaje jej uroku, chociaż taki szary też byłby ok.
OdpowiedzUsuńMini-ptaszki są słodkie!
Pozdrawiam
M. :)))
No i dobrze :) Zawsze można takie detale dostosować do gustu :)))
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Prostota i elegancja! Bardzo ładna deska!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! :)))
UsuńBardzo ładna deseczka :-) Lubię takie z grafikami :-) Miłego dnia życzę :-) Dorota
OdpowiedzUsuńDzięki Dorota! Cieszę się, że w Twoim guście jest :)
UsuńPozdrawiam!
bomba! lubię vintage:)
OdpowiedzUsuńNo wiadomo, że lubisz ;)
UsuńPiękności- jak zwykle! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo fajna deska! Sama mam kilka podobnych...i wychodzę z założenia że dopóki jest miejsce aby je przechowywać desek nigdy za mało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie: www.homemade-stories.blogspot.be
O, dobrze znam słabości tego typu ;))) Muszę przyznać, że deski żadnej na własność nie posiadam, chociaż trochę ich już powstało w różnych stylach, technikach i kolorach.. Może czas jakąś odłożyć dla siebie ? :)
UsuńPozdrawiam!
Uwielbiam przetarcia :-) Acetonem na farbie nigdy mi się niestety nie udawało. A czy Ty wiesz, że dzięki Tobie nauczyłam się malować suchym pędzlem? Dzięki za mobilizację ;-)
OdpowiedzUsuńJa też jakoś tak mam słabość do przetarć ;) Czasem w nadmiarze stosuję je to tu, to tam.. Rzeczywiście, mogę potwierdzić, że aceton nie zawsze współpracuje z farbą, przekonałam się , że zależy to od firmy farby, ale podobnie też może być ze zmywaczem do paznokci..
UsuńA to ciekawe :) Cieszę się, że Cię w jakiś sposób zmobilizowałam :))) Fajnie jest podejrzeć coś i samemu czegoś spróbować, tak przecież się uczymy czegoś nowego..